Niedziela to idealny dzień, aby zjeść rosół:)
Bezmięsna wersja jest naprawdę zaskakująca.
Duża porcja warzyw i przypraw wystarczą, aby się udał.
Potrzebujemy:
- 3 marchewki
- 2 korzenie pietruszki
- 2 małe cebule
- 1/2 średniego korzenia selera
- 3 ząbki czosnku
- 4 liście białej kapusty
- świeże liście lubczyku, selera i natki pietruszki
- sos sojowy
- mała, suszona papryczka chili
- sól, pieprz ziarnisty, 5 liści laurowych, ziele angielskie
Warzywa oczyszczamy, obieramy i wrzucamy do garnka. Zalewamy wodą i porządnie przyprawiamy. W garnku jest wszystko oprócz natki pietruszki. Gotujemy na małym ogniu ok. godzinę. Nic skomplikowanego;)
Podajemy z makaronem, posypany posiekaną natką i świeżo zmielonym pieprzem.
Nie podaję proporcji jeśli chodzi o przyprawy i ilość wody. Nie znam ich;) Zawsze gotuję rosół "na oko". Za każdym razem jest pyszny i za każdym razem jest inny. I chyba głównie za to, tak lubimy to danie:)
Można próbować z różnymi przyprawami.
Jeśli jesteście przyzwyczajeni do tradycyjnych zup o mocnym smaku, dodajcie kostkę rosołową warzywną.
Osobiście staram się ich jednak unikać. Sos sojowy dobrze wzbogaca smak.
Jeśli nie lubicie ostrych smaków, pomińcie chili;)
u nas też co niedziela musi być rosół. w końcu dzięki Tobie nie będę odosobniona, zrobię sobie wegetariański! :)
OdpowiedzUsuńZobaczysz, jeszcze Ci będą podjadać;))Pozdrawiam:)
Usuń