To chyba jedne z najlepszych naleśników, jakie w życiu jadłam:) Warto spróbować. Przepis nie jest skomplikowany, a końcowy efekt - pozytywnie zaskakuje.
NALEŚNIKI Z JABŁKAMI
Naleśniki:
-szklanka mleka
-pół szklanki wody
-jajko
-2 szklanki mąki
-cukier waniliowy
-szczypta soli
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy (używam miksera) na gładką masę. Smażymy cieniutkie naleśniki na patelni - najlepiej, gdy jest teflonowa - nie używam tłuszczu do smażenia. Po usmażeniu układam jeden na drugim, aby nie wysychały.
Jabłka:
-ok. 5 jabłek
-sok z dorodnej pomarańczy
-cukier trzcinowy
-łyżka masła
Jabłka obieramy i ścieramy na grubych oczkach tarki. Smażymy je na maśle, dodajemy świeży sok z pomarańczy i cukier (ilość wedle uznania, ok. łyżki). Powinny być lekko kwaśne. Smażymy ok. 10 minut.
Sos karmelowy:
-3 łyżki cukru trzcinowego
-3 łyżki wody
Rozpuszczamy cukier w wodzie i gotujemy na małym ogniu, aż sos zgęstnieje. Cukier powinien dokładnie się rozpuścić.
Gdy wszystko jest już gotowe nakładamy jabłka na naleśniki, składamy i smażymy z obu stron chwilę na patelni, aby stały się chrupiące. Koniecznie na odrobinie masła i na mocno rozgrzanej patelni. Na naleśniki nakładamy jogurt grecki (może być też naturalny) i polewamy ciepłym sosem karmelowym.
Palce lizać:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz