"Gotowe" kotlety sojowe można kupić w większości sklepów. Można z nich stworzyć naprawdę pyszne danie. Oprócz namaczania ich w wywarze warzywnym, proponuję dodatkowe marynowanie. Wówczas mają wyrazisty smak i nie są słodkawe. Oto moja propozycja.
Potrzebujemy:
- opakowanie kotletów sojowych
- bulion warzywny
- jajko
- bułka tarta
-czosnek granulowany, tymianek, papryka ostra
- olej
Kotlety zalewamy wrzącym bulionem i zostawiamy na 15 minut, aby zmiękły. Następnie wylewamy bulion, obsypujemy obficie przyprawami, dolewamy odrobinę oleju i dokładnie mieszamy. Zostawiamy je w lodówce na 2 godzinki. Dalej postępujemy już, jak ze zwykłymi kotletami, czyli moczymy w roztrzepanym jajku, następnie obtaczamy w bułce tartej i smażymy na złoty kolor. Do smażenia używam oleju rzepakowego.
Do kotlecików z reguły podaję dużą porcję surówki.
Smacznego:)
- jajko
- bułka tarta
-czosnek granulowany, tymianek, papryka ostra
- olej
Kotlety zalewamy wrzącym bulionem i zostawiamy na 15 minut, aby zmiękły. Następnie wylewamy bulion, obsypujemy obficie przyprawami, dolewamy odrobinę oleju i dokładnie mieszamy. Zostawiamy je w lodówce na 2 godzinki. Dalej postępujemy już, jak ze zwykłymi kotletami, czyli moczymy w roztrzepanym jajku, następnie obtaczamy w bułce tartej i smażymy na złoty kolor. Do smażenia używam oleju rzepakowego.
Do kotlecików z reguły podaję dużą porcję surówki.
Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz