Wersja naleśników ze szpinakiem dla najbardziej wybrednych - czyli dzieciaków;)
Doskonałe również na zimno - jako przekąska do szkoły
(...i do pracy).
Potrzebujemy:
NALEŚNIKI
- szklanka mleka sojowego
- szklanka wody
- mąka pszenna
- łyżka mąki ziemniaczanej
- sól, cukier
NADZIENIE
- szpinak (użyłam mrożonego)
- cebula
-czosnek
- sól i pieprz kolorowy
Aby przygotować ciasto na naleśniki łączymy wszystkie składniki.
Mąkę dosypuję zawsze stopniowo i zawsze "na oko";) Ciasto nie powinno być zbyt gęste.
Smażymy na patelni teflonowej, bez tłuszczu.
Układamy jeden na drugim, aby odparowały i zmiękły.
Szpinak przygotowujemy według bardzo prostego przepisu. Rozgrzewamy na patelni łyżkę oleju i przesmażamy drobno pokrojoną cebulkę. Pod koniec smażenia dodajemy posiekany czosnek (ok. 4 ząbki). Zgarniamy wszystko na bok patelni i wysypujemy mrożony szpinak. Gdy nieco się rozmrozi mieszamy wszystko i przyprawiamy mała ilością soli i sporą ilością pieprzu kolorowego.
Na połowę naleśnika nakładamy szpinak i składamy tradycyjnie "na dwa". Powstałe trójkąty wkładamy do tostera i zapiekamy , aż lekko się zarumienią.
Robiłam także wersję z pomidorowym pesto i serem - podałam na zimno.
Polecam:)
Szpinak dobry na wszystko :)
OdpowiedzUsuńA i szpinak zdrowy. Choć dzieci często go niestety nie lubią.
OdpowiedzUsuńZapraszam także do mojego konkursu gruszkowego. Wszystkie informacje są tutaj: http://nietylkopasta.blogspot.com/2012/05/nowy-konkurs-gruszka-i-pietruszka.html. Do wygrania 15 zestawów wartościowych nagród!
Uwielbiam takie pyszności, robiłam kiedyś podobne tylko do nadzienia dodałam jeszcze ser Bałkański z lidla,pycha.
OdpowiedzUsuń