A dzisiaj propozycja na dni, gdy pomysłu brak i chęci brak. Ten sos sprawi, że zwykłe, kupne kopytka staną się wyśmienitym daniem. A gdy dodatkowo są chęci i kopytka będą własnej roboty, to mmm...
Sos Groszkowy:
- masło
- cebulka
- groszek w puszce
- sól i pieprz cytrynowy
- cytryna
Zaczynamy tradycyjnie, czyli od zeszklenia cebulki na maśle. Następnie dodajemy groszek, chwilę dusimy razem. Sól, pieprz (sporo) i kilka kropel cytryny - zawartość patelni do blendera i gotowe. Jeśli sos jest zbyt gęsty, dodajemy odrobinę wody.
Takim sosikiem polewamy ugotowane, podsmażone oczywiście na patelni kopytka.
A po obiedzie spacer. Las sprawia, że wyłączam się zupełnie. Pełny relaks.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz